Solipsyzm, czyli „ale ja tak nie miałem”
Dyskusje w Internecie świetnie pokazują, jak bardzo zaakceptowanie jedynie swojej perspektywy przeżywania doświadczeń może być krzywdzące. Nie tylko dla odbiorcy, ale i również dla samego nadawcy. W takim przypadku można mówić o solipsyzmie.
Czym jest solipsyzm?
Według SJP PWN jest to «pogląd filozoficzny, według którego istnieje tylko jednostkowy podmiot poznający, a cała rzeczywistość jest jedynie zespołem jego wrażeń». Nie brzmi to jak najprostsza do zrozumienia definicja, prawda? Nie będę zgłębiała tego zjawiska jako poglądu filozoficznego, ale bardziej jako postawę społeczną, objawiającą się negowaniem każdego doświadczenia, które różni się od własnego.
Trzeba zaznaczyć, że każdy z nas, ja i Ty, odczuwamy wszystko, a przynajmniej większość, rzeczy w różny sposób. Nie jest to więc dziwne, że przed, na przykład, sprawdzianem inaczej czuję się ja i inaczej czujesz się Ty. Może będzie to dość prozaiczny przykład, ale dobrze wyjaśniający tę kwestię. Wyobraź sobie, że wraz z kolegą jecie zupę. Tobie smakuje, aczkolwiek mu niezbyt. Jego reakcją na Twoje przekonanie jest: „Niemożliwe, żeby Ci smakowało. Przecież to jest okropne”. Jednocześnie trzeba wiedzieć, że żadna z tych postaw nie jest „lepsza” (to znaczy, to że uważałeś(-aś), że zupa jest smaczna lub to, że według kolegi, zupa jest niedobra). To, co na pewno nie jest lepsze, to negowanie odczuć innych osób, jeśli tylko różnią się od naszych.
To, czym jest solipsyzm, można by zawrzeć w jednym zdaniu, które pojawia się w tytule. „Ale ja tak nie miałem” – sugerującego, że skoro ta osoba tak nie miała, to nie ma żadnej możliwości, abyś Ty tak miał(a). Przecież skoro mnie nie bolało wyrywanie zęba, to jakim cudem Ciebie bolało?
Jak na nas to wpływa?
Zaprzeczanie cudzym przeżyciom może prowadzić do nieakceptacji, wyparcia i dyskryminacji. Będąc solipsystą, istnieje przeświadczenie, że jedynie własne doświadczenie jest tym „prawdziwym” i „prawidłowym”, a jeśli ktoś inny czuje inaczej, to oznacza, że „czuje źle”. Postawa ta nie bierze pod uwagę ani różnic indywidualnych, ani przeszłości danej osoby. Zakotwiczanie się we własnych przekonaniach odbiera możliwość konfrontacji z innymi, mogącymi poszerzyć perspektywę i otworzyć na przeżycia innych oraz uczucia z tym związane.
Skutkiem takiej postawy mogą być kłopoty z, po prostu, dogadaniem się. Negując doświadczenia innych napotyka się trudności komunikacyjne, często powodujące odrzucenie ze strony odbiorcy postawy solipsystycznej.
Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się usłyszeć zdanie „Nieprawda. Ja tak nie miałem”? Jak wtedy zareagowałeś(-aś)?
Maja Felerska